Czarne Miasto jest niczym jeden z bohaterów powieści, którego losy, od narodzin do śmierci, utkane są z legend, fragmentów starych kronik i chaosu sprzętów pozostawionych przez kolejne pokolenia.
Wanda mieszka samotnie w Czarnym Mieście w ogromnym mieszkaniu pełnym mebli i wspomnień. Jej mąż Zdzisiek zginął w kopalni w Roku Zaćmienia, kiedy to zapadały się kolejne podziemne chodniki, a ludzie szukali schronienia w budowanych naprędce tunelach.
W umierającym mieście, wśród duchów przeszłości, zaczyna się toczyć codzienne życie. Wanda nadal nie otrząsnęła się z żałoby, a jej córki, zwane siostrami Bebe, wyemigrowały do Białego Miasta...
UWAGI:
Na okładce: Losy śląskiej rodziny splecione niczym warkocz z tego, co realne, i z tego, co magiczne, prowadzą do odkrycia tajemnicy sięgającej wiele lat [>>] wstecz... Oznaczenia odpowiedzialności: Marta Knopik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wywody pochodzenia od nadprzyrodzonych przodków nie były w średniowiecznej Europie czymś wyjątkowym. Raczej przeciwnie. I tak królowie Cypru (jeden z nich, Piotr, brał udział w słynnej uczcie u Wierzynka) przyznawali się do pochodzenia od Meluzyny, kobiety węża, i rycerza de Lusignan. O wodzu pierwszej krucjaty i jego bracie Baldwinie, władcy Jerozolimy, opowiadano, że wywodzą się od rycerza zamienionego w łabędzia. To samo opowiadano o rodzie książąt Brabantu; z legendy tej czerpał natchnienie Ryszard Wagner komponując Lohengrina. Rokokowy pisarz Johann K. A. Musäus (1935-1787), profesor gimnazjum w Weimarze, opracował literacko legendę, według której przodkiem brandenburskich Askańczyków był niedźwiedź, hrabiów Delfinatu zaś delfin, a założyciel szwajcarskiego Aarburg był potomkiem orła. Ogólnoeuropejski zwyczaj i miejscowe podłoże spowodowały, że i nasze legendy heraldyczne nie powinny stronić od cudownych zdarzeń.
UWAGI:
Bibliogr. s. 238-241. Indeksy
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Od poezji Homera po współczesne science fiction, od Pisma świętego po komiksy, przez kamienie milowe naszej edukacji (Marco Polo, Starca z Gór, Campanellę, Morusa i Bacona, Guliwera, Alicję z Krainy Czarów i Tolkiena), światowa literatura wciąż wymyśla legendarne krainy, projektując na nie ludzkie pragnienia, marzenia, utopie i koszmary zbyt wielkie, by pomieścił je nasz ograniczony, rzeczywisty świat. Jedne z tych miejsc dały życie fascynującym legendom i zainspirowały wspaniałe dzieła sztuki. Inne zawładnęły bez reszty umysłami łowców tajemnic. Jeszcze inne zaś stały się inspiracją dalekich wypraw badawczych: podróżnicy, owładnięci pragnieniem odnalezienia iluzji, odkrywali nowe, najzupełniej realne ziemie. Po Historii piękna, Historii brzydoty i Szaleństwie katalogowania autor zabiera nas w podróż do tych odległych i nieznanych ziem, pomaga poznać ich mieszkańców, namiętności, bohaterów, a nade wszystko tłumaczy, dlaczego są one dla nas tak istotne. Podróż pouczająca i przyjemna zarazem, jaką potrafi zaproponować tylko Umberto Eco.
UWAGI:
Bibliogr. s. 473-477. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zapraszamy w zadziwiającą podróż po Krakowie - jednym z najstarszych i najpiękniejszych miast polskich. Tutaj prawie wszystkie miejsca kryją w sobie jakąś tajemnicę, a przepiękne legendy związane z każdym z nich na pewno warte są poznania - bo czy wiecie, kim tak naprawdę są krakowskie gołębie, dlaczego wieże kościoła Mariackiego nie są równe i z jakiego powodu znany nam wszystkim hejnał urywa się tak nagle?...
Wydawnictwo GREG zaprasza Cię do wędrówki po Tatrach, Wieliczce, Warszawie, Krakowie, Olkuszu, Tenczynie i poznawania nieznanych historykom, a zapisanych w starych księgach i przekazywanych z pokolenia na pokolenie, dziejów tych miast i regionów. Dowiesz się, skąd w Wieliczce wzięła się sól, kto pokonał straszliwego bazyliszka, jak został zwyciężony smok wawelski, czym zjednała sobie poddanych dobra i piękna królowa Jadwiga, dlaczego Zwyrtała Muzykant musiał powrócić z nieba na ziemię i do dziś dnia wędruje po Podhalu, jak to było, kiedy jeszcze Pan Jezus chodził po Tatrach.
Poznasz tu także moją historię - poczytasz o czatach, cyrografie i o tym, jak diabeł specjalnie dla mnie stworzył Skałę Sokola, a do Olkusza przeniósł srebro z całej Polski. Mam nadzieję, że ta historia okaże się najciekawsza.